Cykoria… moja zmora z dzieciństwa. Może i fajnie chrupała, ale była jakaś taka gorzka. Są opinie, że sposobem na pozbycie się tej nieprzyjemnej goryczki jest moczenie cykorii w zimnej wodzie… Takie czary mary, które może i doda cykorii walorów smakowych,
ale niestety jednocześnie wypłucze z niej wszelkie wartościowe składniki, bo to właśnie one są odpowiedzialne za ten specyficzny smak.
Poza tym, że cykoria ma mało kalorii (jest więc super opcją, dla osób, które kontrolują wagę), zawiera również cenne minerały jak sód, potas, magnez, mangan, żelazo, miedź, cynk, fosfor, karoten i witaminy B1, B2, C, oraz kwas foliowy.
Za goryczkę odpowiedzialne są dwa składniki: laktucyna i laktukopikryna, które dodatkowo dobrze wpływają na trawienie oraz usprawniają pracę nerek.
Jednym słowem (w sumie zdaniem) – po prostu trzeba ją jeść! Cykoria jest świetną bazą do różnego rodzaju sałatek – to postawa :)
Jednak jesienią, ze względu na aurę, warto przygotować ją na ciepło w towarzystwie jabłek, orzechów i winogron – cudowne rozgrzewające danie na lunch lub popołudniowa przekąskę.
[one_third]składniki
- 3 cykorie
- 2 jabłka
- garść winogron rodzynkowych
(lub rodzynek) - garść orzechów włoskich
- 2 łyżki masła klarowanego
(lub oleju kokosowego) - łyżka miodu lub syropu
z agawy (opcjonalnie)[/one_third]
[two_third_last]przygotowanie
rozpuszczony masło lub olej kokosowy na patelni i układamy na niej przekrojone wzdłuż cykorie – ułóż na patelni wewnętrzną częścią dodajemy obrane i wydrylowane jabłka pokrojone na „ósemki”, winogrona lub rodzynki
całość podduszamy na małym ogniu ok. 10-12 min delikatnie mieszając jabłka
– nie przekładaj cykorii, to ważne, żeby środek ładnie się zrumienił
podajemy z orzechami, możemy też dodać miód, ale słodycz z winogron powinna
wystarczyć :) [/two_third_last]
Smacznego!
2 komentarze
świetny pomysł na cykorię, chyba się pokuszę o przyrządzenie :)
dodatkowo bardzo łatwy i szybki, także polecam a smak cykorii na maśle… <3